Witam w kolejnym artykule, dzisiaj postaram się omówić dość ciekawą kwestie, a mianowicie na jakich bohaterów najbardziej nie lubicie grać i dlaczego? Przedstawiam wam moją listę osobistą postaci, które prawie zawsze banuje w rozgrywkach rankingowych. Chciałbym również zaznaczyć, że jest to MOJA lista i nie każdy musi się z nią zgadzać jak było w przypadku poprzedniego wpisu na temat TOP 10 Najtrudniejszych Postaci.
Tak więc zaczynajmy:
1. Morgana - Numer jeden na mojej liście, ponieważ najczęściej gram supportami takimi jak: Blitzcrank, Thresh, Nautilus. Grając na Morganę, kluczowe umiejętności tych bohaterów czyli hook/grab na niewiele się zdają. W takich meczach moje ulubione postacie są praktycznie bezradne.
2. Soraka - Na drugim miejscu umieściłem Sorakę, ponieważ przeżywalność jaką daje na lini swojemu strzelającemu (i nie tylko) jest nieprawdopodobnie denerwująca. Tak wiem, że wypadałoby najpierw skupić się na zabójstwie tej bohaterki, ale ktoś kto wie jak nią grać łatwo do tego nie dopuści.
3. Master Yi - Tego bohatera chyba nie muszę nikomu przedstawiać. Bez wątpienia pozycja trzecia na mojej liście to odpowiednie miejsce dla tego gościa.
4. Zed - Ninja, którego uważam za bardzo denerwującego ze względu na to, że dobrego Zeda praktycznie nie da rady skutecznie zgankować, po drugie prawie zawsze uda mu się uciec i po trzecie łatwo i szybko zdobywa się nim farmę, co zapewnia duża przewagę nad wieloma innymi postaciami z środkowej alei. Jeśli uważasz, że w życiu nie można mieć wszystkiego zacznij grać Zedem a bardzo szybko zmienisz zdanie.
5. Teemo - Tego małego szkodnika nie ma co przedstawiać podobnie jak Mastera Yi. To jego akurat najbardziej nie lubię mieć w swojej drużynie, może jest to przypadek ale zawsze jak gram z jakimś Teemo po tej samej stronie mapy to dzieją się dziwne często wręcz niewytłumaczalne rzeczy. Jeśli sytuacja ułoży się tak, że Teemo jest w drużynie przeciwnej to zawsze kiedy wydaje mi się, że TEN CIOS będzie dla niego ostatnim muszę wpaść w pieczarkę, którą rzucił mi pod nogi ten mały żartowniś.
6. Darius - Moim zdaniem jeden z najsilniejszych bohaterów na górną aleje, nie raz i nie dwa razy dał mi tak popalić, że po dokończeniu meczu mówiłem, że już w to nie gram bo to bez sensu było.
7. Nidalee - Może tylko ja tak mam, ale gdy widzę że ktoś z mojej drużyny wybiera Nidalee już jestem prawie przekonany co mnie czeka. Może wynika to z mojego braku szczęścia do graczy tą postacią, ale jak już się trafi jakiś w mojej drużynie zazwyczaj kończy się to najszybszym surrenderem jaki da się zrobić.
Na dzisiaj to już wszystko. Jeśli macie jakieś zastrzeżenia lub wydaje wam się, że o czymś zapomniałem piszcie śmiało w komentarzach. Pozdrawiam i szczęścia życzę, tego nigdy mało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz