Witam wszystkich ambitnych graczy, których zainteresował poradnik do jednej z moich ulubionych postaci, którą jest mała wiewiórka Lulu. Na początku chciałbym wam złożyć najszczersze życzenia noworoczne aby rok 2018 był dla nas wszystkich jeszcze lepszy niż ten który dzisiaj się kończy. Przede wszystkim życzę wam dużo zdrowia i spełnienia najskrytszych marzeń.
Rola Lulu polega przede wszystkim na
defensywnym wsparciu swojej drużyny za pomocą tarcz, podnoszenia
statystyki prędkości ruchu oraz pomaganiu w ucieczce przed przeciwnikiem
za pomocą trafienia go spowolnieniem. Jest to bardzo wszechstronna
postać, ponieważ we wczesnej fazie gry dysponuje bardzo silnymi
umiejętnościami, które na pewno zabolą przeciwnika. Mimo to, żeby grać
nią dobrze trzeba nabrać trochę doświadczenia, ze względu na mała ilość
zdrowia. Musimy zrozumieć na ile możemy sobie pozwolić grając nią. Dla
mnie przesiadka z Nautilusa, Thresha i Blitzcranka na Lulu nie była
łatwa, przyzwyczaiłem się po prostu do grania tankami.
1. Często używaj tarczy na sojuszniku, zabiera ona stosunkowo mało many. Nie używaj jej tylko w ostatnim momencie przed jego zgonem. Ważne jest to, aby Twój ADC miał poczucie tego, że ktoś go chroni.
2. Ulti czasami podobnie jak tarcze lepiej rzucić na początku niż czekać na odpowiedni moment. Bardzo dużo razy się na tym przejechałem, czego skutkiem była śmierć strzelca grającego u mego boku. Zdarza się nawet najlepszym.
3. "W" używajcie "W". Bardzo dużo razy się spotkałem, że ludzie grający Lulu, praktycznie nie używają tej umiejętności na swoim sojuszniku. Tak jakby dla nich ta umiejętność była tylko polimorfią, a przecież ma dwa świetne zastosowania.
4. Osobiście lubię grać postaciami, które bardzo szybko biegają więc składam na nią Buty Ruchliwości, dzięki czemu nie muszę się martwić, że któryś z przeciwników bez większego wysiłku mnie dogoni. A w razie czego mam dodatkowe "W".
5. Totemy kontroli, zawsze będę o tym pisał. Niby jest to logiczne, ale grając solo odnoszę wrażenie, że tylko ja je stawiam. Było paru ciekawych gości, którzy mówili, że totemy to sprawa supporta.
1. Często używaj tarczy na sojuszniku, zabiera ona stosunkowo mało many. Nie używaj jej tylko w ostatnim momencie przed jego zgonem. Ważne jest to, aby Twój ADC miał poczucie tego, że ktoś go chroni.
2. Ulti czasami podobnie jak tarcze lepiej rzucić na początku niż czekać na odpowiedni moment. Bardzo dużo razy się na tym przejechałem, czego skutkiem była śmierć strzelca grającego u mego boku. Zdarza się nawet najlepszym.
3. "W" używajcie "W". Bardzo dużo razy się spotkałem, że ludzie grający Lulu, praktycznie nie używają tej umiejętności na swoim sojuszniku. Tak jakby dla nich ta umiejętność była tylko polimorfią, a przecież ma dwa świetne zastosowania.
4. Osobiście lubię grać postaciami, które bardzo szybko biegają więc składam na nią Buty Ruchliwości, dzięki czemu nie muszę się martwić, że któryś z przeciwników bez większego wysiłku mnie dogoni. A w razie czego mam dodatkowe "W".
5. Totemy kontroli, zawsze będę o tym pisał. Niby jest to logiczne, ale grając solo odnoszę wrażenie, że tylko ja je stawiam. Było paru ciekawych gości, którzy mówili, że totemy to sprawa supporta.